Kilka pudełek na słodkie co-nieco: Rafaello, Toffifee, Ptasie Mleczko, Ferrero Rocher, czekoladę.
Pozdrawiamy z Kicią i Tygrysem!
... bo człowiek bez pasji nudzi swoją duszę...
Kilka pudełek na słodkie co-nieco: Rafaello, Toffifee, Ptasie Mleczko, Ferrero Rocher, czekoladę.
Pozdrawiamy z Kicią i Tygrysem!
Exploding box na urodziny z gitarą elektryczną - cudną tekturką 3D firmy CraftyMoly. Gitara jest za duża do boxa w standardowym rozmiarze, więc musiałam zrobić taki nietypowy, prostokątny, o wysokości 14 cm. Wnętrze dość surowe i pustawe - no cóż, dopadł mnie całkowity brak weny, a tworzenie na siłę i z musu nigdy nie kończy się zadowalającym efektem, przynajmniej u mnie.
Na koniec - mój pelargoniowy busz na balkonie, który daje mi wiele radości...
Dla kogoś, kto kocha podróże i odkrywanie wciąż kolejnych ciekawych miejsc na świecie.
Wczoraj, 1 lipca, był Dzień Psa. Zmajstrowałam więc na szybko malutki notesik z psim motywem. Sam notes trafił do mnie wiele lat temu jako gratis, chyba z jakimś KITem albumowym. Wystarczyło więc tylko ozdobić okładkę. Wykorzystałam ścinki papierów pozostałe z innych prac, a radosny spanielek to naklejka.
Te maleńkie pudełeczka to takie mini-mersiaki. Każde z nich mieści cztery czekoladki Merci. Pudełek było aż 35 sztuk.